Podobno to, jak się czujemy emocjonalnie w znacznym stopniu zależy od zdrowia ciała. Jeśli nasz organizm nie wykazuje stanów chorobowych, odczuwamy spełnienie i zadowolenie. Nie czuję się dobrze... Dopadła mnie i moich najbliższych proza życia - grypa żołądkowa. Kto miał, wie o czym mówię. Nieprzespane noce i dołujące dnie. A za oknem tak pięknie!
W poszukiwaniu kluczy do szczęścia natrafiłam na kilka propozycji :* Wsłuchaj się w swoje ciało, ono wysyła sygnały, w jakim kierunku powinnaś podążać.
* Bądź tu i teraz. Daną chwilę wykorzystaj maksymalnie. Nie rozprawiaj nad przeszłością i nie zamartwiaj się przyszłością.
*Zagłębiaj się w ciszę, w siebie. Zastanów się jakie masz pragnienia i tęsknoty. Uwierz w swoją intuicję.
*Zrezygnuj z zewnętrznej akceptacji. Patrz na innych i ich reakcję na ciebie, ale oceniaj się sama.
*Uwolnij się od złości i negatywnych uczuć wobec innych osób i okoliczności. Tak naprawdę walczysz sama ze sobą, ze schematami i starymi ranami. Uświadom sobie pochodzenie złości a uleczysz siebie i swój stosunek do świata.
Równocześnie baaardzo dziękuję za wiele promyczków szczęścia, którymi zostałam obdarowana! Wyróżnieniom poświęcę osobny post i pięknie podziękuję każdej z osobna!
Piosenka Seweryna Krajewskiego swym klimatem idealnie wpisuje się w mój dzisiejszy nastrój.
Piosenka Seweryna Krajewskiego swym klimatem idealnie wpisuje się w mój dzisiejszy nastrój.
Nie tylko piosenka doskonale sie wpisuje w temat postu, ale i piekne, jak zwykle, zdjecia. Zycze szybkiego powrotu do pelni formy!
OdpowiedzUsuńoj tak... grypa żołądkowa to umie dać się we znaki :(... zdrowiej szybko :)
OdpowiedzUsuńPodobaja mi sie Twoje klucze do szczescia, niby proste ale i trudne zarazem... Nie zawsze sie o nich pamieta, a warto czasem wsluchac sie w siebie.
OdpowiedzUsuńDuzo zdrowka dla Ciebie i rodziny, pozdrowienia:).
To prawda , warto się wsłuchać ....
OdpowiedzUsuńMądre słowa... przydadzą mi się jak nic, u mnie co prawda nie grypa, ale też ostatnio mocno chorowicie.
OdpowiedzUsuńKlucze świetne i jak zwykle świetne zdjęcia.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia ;-))
Klucze do szczęścia, rzeczywiście warto je poszukać. Tak fajnie to napisałaś. Dzięki
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zdrowia życzę
Z tą grypą to dokładnie wiem, o czym mówisz...wykańcza człowieka jak nic innego, ale jak to mówi moja babcia - "Wszystko się kiedyś kończy. Nieszczęście też.", tak więc nic innego jak przewegetowanie do końca :) Dasz radę...
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o klucze, to oczarowały mnie Twoje dzisiejsze zdjęcia. Przypomniało mi się likwidowanie jednostki wojskowej na początku lat 90, której wszystkie pomieszczenia były urządzone naturalnie w 'stylu PRLu'. Choć byłam dość mała, to do dziś pamiętam te niestarannie odlane klucze, szare papiery i okładki od zeszytów. I długopisy, pierwsze takie plastikowe...to były czasy ;)
Szybkiego powrotu do zdrowia zyczę.
OdpowiedzUsuńBardzo trafne te Twoje klucze do szczęścia.Ostatnia propozycja jakos szczególnie do mnie przemawia.
Piękne zdjęcia...Pozdrawiam
Bardzo mądre rady. Zwłaszcza ta druga, musiałabym popracować nad tym. Chyba powieszę sobie te słowa nad łóżkiem :)Bardzo podobają mi się klucze. I w ogóle interesująca aranżacja, właśnie taki PRL-owy klimat :)
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo zdrówka!
OdpowiedzUsuńJa przechodzę obecnie typowe przeziębienie...z humorem u mnie podobnie, więc w te rady muszę się koniecznie wsłuchać.
Klucze świetne!
Pozdrowienia ślę
przydałyby mi się takie kucze...
OdpowiedzUsuńrzes szelest zostawiam...
Przykra sprawa - znam, znam...
OdpowiedzUsuńOd siebie dodam: "Myśl jest tylko myślą i można ją zmienić"
Dużo zdrowia, odpoczywaj i nabieraj sił :))
Pozdrawiam rodzinkę :)
Życzę zdrowia!!!sytos
OdpowiedzUsuńTen "sytos" z poprzedniego komentarza to hasło jakie kazał mi wpisać blogger.
OdpowiedzUsuńJak to się znalazło w komentarzu? Cuda!
Świetny post ,a takie
OdpowiedzUsuń"Klucze do szczęścia "każdy powinien posiadać ,albo starać się je zdobyć .
Zdrowiej szybko, grypa żołądkowa to nic przyjemnego ,więc życzę nagłego ozdrowienia całej rodzince !
Pozdrawiam ciepło.
Dokładnie tak jak napisałaś tych kluczy jest wiele i tak naprawdę to z jednym nie wiele da się zrobić. Trzeba otworzyć kilka drzwi. Śliczne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do zdrowia.
Pozdrawiam
Mam nadzieje, że już czujecie się lepiej. Dużo zdrówka życzę.
OdpowiedzUsuńDziękuję za tyle mądrych słów... Niby się to wszystko wie, a na co dzień gdzieś umyka...
Serdeczności
Jaki piękny post! :)
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo zdrowia!! :)
Klucze do szczęścia, nie dość że jak zwykle w pieknych ujęciach, to do tego jaką mądrość życiową zawierają!
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrowia, bo faktycznie pogoda piękna i szkoda czasu na chorowanie.
szybkiego powrotu do zdrowia życzę :))
OdpowiedzUsuńwiem jak wówczas można się okropnie czuć, niestety wirus nie ominął i mnie...
bardzo, ale to bardzo podobaj mi się klucze do szczęścia, warto je znaleźć i pilnować by później nie zgubić...
pozdrawiam serdecznie :)))