Sprężyłam się i specjalnie na życzenie pokarzę, jak wykonuję naszyjnik-girlandę.
Krok 1
Gromadzenie materiałów : tkanina w minimum 3 wzorach, guziki dobrane kolorystycznie bądź kontrastowo do tkanin, nić cienka do zszycia konturu, dratwa lub mulina do zarysowania płatków, garnuszek do obrysowania koła ( drugi może być mniejszy), miękki ołówek
Krok 2
Obrysowanie konturu na lewej stronie tkaniny
Krok 3
Zszycie konturu na lewej stronie ręcznie lub maszynowo. Pozostawić ok 3cm niezszytego kawałka w celu obrócenia na prawą stronę
Krok 4
Wypełnienie watą. Ważne, aby przy brzegach było ściśle wypełnione bez luk. Kształt ma być raczej płaski.
Krok 5
Zszycie otworów
Krok 6
Formowanie płatków poprzez ściąganie dratwą lub muliną od środka na zewnątrz, aż na drugą stronę. I znów przez środek. Ma powstać 5 płatków. W sam środek wszywamy ozdobny guzik. Aby tył prezentował się równie efektownie można w środku przyszyć drugi guzik, trochę skromniejszy.
Finał
Gotowe kwiatki ułożyć we wzór i złapać delikatnie z tyłu nitką. Do całości można doszyć tasiemkę. Najpierw jednak podnieśmy zszyte kwiaty i zobaczmy gdzie będzie ich punkt ciężkości i dopiero wtedy przyszyjmy tasiemkę.
Krok 2
Obrysowanie konturu na lewej stronie tkaniny
Krok 3
Zszycie konturu na lewej stronie ręcznie lub maszynowo. Pozostawić ok 3cm niezszytego kawałka w celu obrócenia na prawą stronę
Krok 4
Wypełnienie watą. Ważne, aby przy brzegach było ściśle wypełnione bez luk. Kształt ma być raczej płaski.
Krok 5
Zszycie otworów
Krok 6
Formowanie płatków poprzez ściąganie dratwą lub muliną od środka na zewnątrz, aż na drugą stronę. I znów przez środek. Ma powstać 5 płatków. W sam środek wszywamy ozdobny guzik. Aby tył prezentował się równie efektownie można w środku przyszyć drugi guzik, trochę skromniejszy.
Finał
Gotowe kwiatki ułożyć we wzór i złapać delikatnie z tyłu nitką. Do całości można doszyć tasiemkę. Najpierw jednak podnieśmy zszyte kwiaty i zobaczmy gdzie będzie ich punkt ciężkości i dopiero wtedy przyszyjmy tasiemkę.
Jesteś moim bogiem! :D Na pewno spróbuję :D Jakbyś nie miała co z nim izrobić, to wiesz gdzie mnie szukać ;) Dzięki za kurs :D
OdpowiedzUsuńI coś się dziej z netem więc jeszcze raz.Bardzo ciekawa i przytulaśna praca :)
OdpowiedzUsuńDziękuję llooko za tutorial. Na pewno wykorzystam, to bardzo uniwersalny pomysł:)
OdpowiedzUsuńHa ha ha ...ja się śmieję na sam widok, tak urokliwych kwiatuszków.Powstał kuchenny bukiecik . N I E S A M O W I T A
OdpowiedzUsuńJ E S T E Ś !
Agutku - proszę o adres na maila - niestety@interia.pl. Kwiatuszki są Twoje!
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczęta!
Poszedł mail - nie mogę uwierzyć we własne szczęście! :D
OdpowiedzUsuńRewelacyjny kurs orazkowy. Bukiet zupełnie nie przekwitający i jakże uroczy. Gratuluje pomysłu.
OdpowiedzUsuńJakie to urocze !!
OdpowiedzUsuńJesteś wielka... na pewno przepis wykorzystam... zrobię kwiatki, zrobię kwiatki !!!
OdpowiedzUsuń:D Fantastycznie! Kurs pierwsza klasa,wszystko wydaje się bardzo proste ;) po tak ładnym obfotografowaniu :D,aż się chyba sama skuszę na te kwiatuszki .
OdpowiedzUsuńTo i ja wykorzystam Twój pomysł.Po takim kursie na pewno mi wyjdą!!!
OdpowiedzUsuńświetny kurs!!! a gdyby wypełnić je np. suszoną lawendą... (ja jakaś monotematyczna jestem :) )
OdpowiedzUsuńjuż szukam odpowiednich skrawków materiałów :)))
pozdrawiam serdecznie :)))
pomysłowe kwiatuszki i jakie urocze!
OdpowiedzUsuńSuper przeprowadzony kurs,pani instruktorko.A efekt końcowy kursu ...hmmm...ślicznosci...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że nauka nie pójdzie w las i nawet taka tępa uczennica jak ja,czegoś się nauczyła...zobaczymy...spróbuje zrobić takie kwiatuszki...
buziaki..Agnieszka
Teraz na blogach chcę widzieć nie hiacynty, żonkile tylko szmacio-kwiaty! Oby nauka nie poszła w las:))
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Waszych wersji. Pozdrawiam ciepluchno!
świetnie, prosto i jasno przeprowadzony kurs !!!!!! BRAWO :) a te kwiatki sa przeurocze :)
OdpowiedzUsuńI ja pojęłam ;)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :)
Nie pozostaje mi nic innego jak zakwiecic wszelkie przestrzenie zyciowe:)
OdpowiedzUsuńCudeńko! Wiosennie i wesło! Super.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Ewa
super kursik! Mam tkaninkę w cudnych wiosennych kolorkach, więc do roboty czas:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jestem beztalenciem krawieckim,ale ten kurs wydaje mi się w tak prosty sposób przekazany,że się skuszę i zaryzykuję :)).Dziękuję Ci serdecznie
OdpowiedzUsuńFajnie u Ciebie! Kursik rewelacyjny, zaraz siadam do szycia.Dzięki i pozdrawiam miło.
OdpowiedzUsuńWidzę że to już rok minął od czasu kiedy tłumy ujrzały te śliczności. Ja odkryłam je dopiero teraz, ale zakochałam się w nich do reszty :P. Pozwolę sobie wykorzystać je do swoich dekoracji i ciuszków.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
początkująca blogowiczka :D
cudneee!! Dziękuję za ten kurs
OdpowiedzUsuń