13 stycznia 2009

Postanowień ciąg dalszy...



Znów cielesne uciechy w mojej łazience. Aby było łatwiej i przyjemniej zadbać o figurę - zrobiłam sobie mały kącik. Rożki z solą do kąpieli służą relaksowi, rękawica tarciu i masażowi, a ta piękna dama pozbawia mnie kompleksów.
Taki rożek może być świetnym i niezobowiązującym upominkiem. Polecam, bo ozdabia się go bardzo prosto. Nie są to dzieła sztuki, ale mogłyby być w wykonaniu bardziej uzdolnionej istoty.


5 komentarzy:

  1. Rożki bardzo ładne!A ich zawartość musi być bardzo przyjemnie pachnąca :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczny pomysł!
    I ja od dawna wykorzystuję zwykły 'szary' papier(no własnie, dlaczego szary?) - do pakowania prezentów...
    Sznurki, tasiemki mam...No to do roboty ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaki ładny wazon ,w którym stoją rożki...A ta Twoja kobitka faktycznie kompleksów może pomóc się pozbyć......

    OdpowiedzUsuń
  4. Oooo,masz tę babę,którą nawet kiedyś chciałam sobie kupić,ale ktoś mnie uprzedził.Jest boska!
    A ozdoby z papieru fajne,chyba na naszych polskich blogach jeszcze nie było,a przynajmniej nie kojarzę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajowa baba:)
    rożki wyglądają naprawde ciekawie.
    Bardzo serdecznie dziekuję za wyróznienie!!!!Jest mi niezmiernie miło:)

    OdpowiedzUsuń