Dzisiaj słodki dzień!
Czekoladowe tarty według przepisu Agaty .
Idealnie kruche ciasto, czekoladowo-karmelowy krem na pierzynce z suszonych śliwek i orzechów włoskich. Kto lubi nugaty, ten będzie zachwycony!
Moja modyfikacja polegała tylko na dodaniu do ciasta 3 łyżek gorzkiego kakao, aby nadać ciastu czekoladowy odcień. Poza ty przepis jest doskonały!
Jak się nagrzeszyło, to trzeba było spalić nadliczbowe kalorie!
Wybraliśmy się na lodowisko, pierwszy raz od kilkunastu lat.
Nie było lekko, oj nie było!
Jutro joga i bilans powinien wyjść na zero;)
Ale każdy ma inny sposób na spalanie!
Przyjemnej degustacji i miłego spalania życzę;)
Czekoladowe tarty według przepisu Agaty .
Idealnie kruche ciasto, czekoladowo-karmelowy krem na pierzynce z suszonych śliwek i orzechów włoskich. Kto lubi nugaty, ten będzie zachwycony!
Moja modyfikacja polegała tylko na dodaniu do ciasta 3 łyżek gorzkiego kakao, aby nadać ciastu czekoladowy odcień. Poza ty przepis jest doskonały!
Jak się nagrzeszyło, to trzeba było spalić nadliczbowe kalorie!
Wybraliśmy się na lodowisko, pierwszy raz od kilkunastu lat.
Nie było lekko, oj nie było!
Jutro joga i bilans powinien wyjść na zero;)
Ale każdy ma inny sposób na spalanie!
Przyjemnej degustacji i miłego spalania życzę;)
jak mogłam jeszcze 2 tygodnie temu nie wiedzieć o Twoim istnieniu?.Obsesyjnie kilka razy dziennie wchodzę sprawdzić,czy zamieściłaś nowy wpis.Jesteś czarodziejką.Ty zrobiłaś piękne tarty ,a ja się obijam i nie chce mi się za zwyczajną szarlotkę zabrać.
OdpowiedzUsuńmniam jak pysznie ...i nawet czerwień nie taka nachalna jak w witrynkach ;)
OdpowiedzUsuńheh martu - też zaglądam tu prawie codziennie i też mam wyrzuty sumienia,że Looka ciągle tu coś czaruje, a ja się obijam...
no nic to idę wreszcie nasz deser przygotować bo jednak na tarty już się nie zbiorę, ale przepis zatrzymuję ;)
P.S fajowe kielichy ;)
OdpowiedzUsuńAż mi ślinka pociekła na widok Twojej tarty. Twoja rodzina ma z Tobą dobrze, takie smakowitości im wyczarowujesz.
OdpowiedzUsuńPrzyjemności na powietrzu!
Pozdrawiam
Marta
Jak ktoś ani łyżew, ani jogi nie używa? ;)))
OdpowiedzUsuńTo pozostaje mu gapić się ;)
Zapisuję i zrobię, bo wygląda ssssłodko!
Pozdrawiam gorąco :)
Martu, Agnieszko, często tu bywam, także zapraszam:)
OdpowiedzUsuńMarto, dzisiaj słodkości dla męża, bo dzieci na weekend sprzedane;)
Joanno, polecam, nawet jeśli ma zostać w boczkach, to warto!
kazdego dnia potrafisz zachwycac :-)
OdpowiedzUsuńpiękne kieliszki, potwierdzam słowa poprzedników
ojej.. ślinka cieknie na widok Twoich fotografii :) Ja jestem miłosniczka tart!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
rzeczywiście słodko; ehhh te zdjęcia cudnie inspirująco-słodkie :)
OdpowiedzUsuńOjej... nie wiem co sprawia mi większą frajdę: to, co na zdjęciach, czy zdjęcia same w sobie?
OdpowiedzUsuńObydwa zagadnienia to dzieła sztuki :)
Pozdrawiam Cię Llooko bardzo serdecznie :)
te zdjęcia prawie pachną czekoladą :)
OdpowiedzUsuńa, zapomłam :)
OdpowiedzUsuńja w tym roku jeszcze nie dotarłam na łyżwy! a co roku zawsze dużo jeździłam :( oj wyrwałabym sie i ja na łyżwy!
jakie cudne kompozycje :)
OdpowiedzUsuńserduszkowa kolorystyka :)
wygląda zjawiskowo :)
jak się wreszcie wproszę do Was to chcę pomacać serduszkową kolekcję :)
całuję Cię :****
Wygląda naprawdę przepysznie, kolory energetyzujące w sam na zimę za oknem! :))) I piękne kielichy, ach... :)
OdpowiedzUsuńPiękne te czerwienie! I pasowałyby mi... do ściany ;-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam czekoladę... zjadam jak zwykle piękne zdjęcia wzrokiem :]
OdpowiedzUsuń