6 lutego 2009

Codzienny rytuał






Dzieciaczkom też należy się oprawa kąpieli. Codzienna pianka to rytuał. Kolejka do sypania soli i wyliczanie, kto pierwszy. Puszczanie baniek mydlanych i barwienie wody tabletkami musującymi wizualnie urozmaica tę prozaiczną powinność. Ale na tym nie koniec - nurkowanie w okularach, wodospady wody wylewane z balonów i cała menażeria tonących zabawek, to tylko niektóre z pomysłów moich pociech. A później tona mokrych ręczników suszona na kaloryferach towarzyszy rodzicom w wieczornych seansach filmowych. Ale nawilżanie powietrza podobno jest wskazane?






7 komentarzy:

  1. Ale frajdę muszą mieć Twoje dzieci podczas kąpieli :)
    A to za sprawą mamy która tak je dopieszcza i pozwala na zabawę.
    Pozdrowienia dla całej gromadki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Smakowite kąpiele :)
    I pięknie sfotografowana bańka mydlana :))
    Miłego weekendu, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pamiętam u siebie, góry piany i zabawek w kąpieli . Najlepsza zabawa !!1
    Świetne zdjęcia ,widać że Tobie też sprawia to radochę .
    Pozdrawiam serdecznie .

    OdpowiedzUsuń
  4. Prawie wszystkie zdjęcia robię w asyście córki, ale dziś syn został w domu, ponieważ zmogło go choróbsko i to właśnie on był głównym pstrykaczem. Ja dmuchałam banki i mówiłam już:)Zabawa była przednia. Joanno z fotografią dopiero raczkuję i eksperymentuję, ale miło że się podoba. Pozdrawiam Was!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ilooś, musisz być fajną mamą pozwalając dzieciom na takie wariactwa. Świetnie wyglądają te krówkowe "prysmaki" kąpielowe :) Gdzież Ty coś takiego wynajdujesz? :)

    Zapraszam do mnie - Agutek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie... Już widzę te zabawy kąpielowe! My niestety na większe wygłupy podczas kąpieli nie możemy sobie pozwolić bo jest tylko prysznic :( ale nie jest źle.
    Pozdrawiam
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale super! Sama bym się tak popluskała z zalaniem całej łazienki :D tylko potem sama musiałabym to sprzątać, a to już nie byłoby takie fajne

    OdpowiedzUsuń