Dzieciństwo tak szybko przemija, dlatego trzeba łapać te niewinne chwile. Mila ze swoją przyjaciółka Mają są rówieśniczkami, znają się od pieluchy i to nie pierwsza ich wspólna sesja. Miło oglądać po latach, jak rosną, a ich przyjaźń ciągle trwa.
To była piękna niedziela końca września. Aż żal patrzeć, na to, co za oknem... Brrr... Grzeję się wspomnieniami.
Piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńUrocze :-)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia Po latach będą jeszcze piękniejsze bo wartość sentymentalna ogromna
OdpowiedzUsuńPoczułam się dzieckiem;)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia będą wspaniałą pamiątką wielkiej przyjaźni. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpiękne ujęcia, ahhh ciepło..zabawa, radość..:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za ciepłe słowa! Ściskam!
OdpowiedzUsuń